Nazwa forum

RT - Raksha Temple - początkowo okazać się może, że to ciężka instancja, lecz po nabraniu doświadczenie staje się banalna. Oczywiście, że trochę minie czasu, zanim się nabierze wprawy.

Nieco o instancji:
- 6osobowa.
- Posiada 7 bossów.
- Instancja 60lev+

Wymagania:
- trzeba mieć ukończone questy, aby podjechać pod samą instancję, no chyba, że ktoś chce za każdym razem używać TP run.
- trzeba mieć konkretny sprzęt, broń z craftu minimum t8, gear na statach WA/DoD, sporo HP tak z 30k, ponadto priest powinien posiadać skill z setu ZS/DS.
- swoją klasę trzeba mieć opanowaną do perfekcji,

Bossy:

1. Yawaka: mimo, że to pierwszy boss to najwięcej będzie stwarzać nam problemu ze względu na skille jakie posiada:
Guardian Bash - zadaje tankowi ogromne obrażenia, na poziomie normal jakoś było z 60-70k
Cat Claw Attack - AOE, które dosięgnie i przewróci na ziemię wszystkich. Zadaje 20-30k obrażeń.
Cat Claw WWS - kolejne AOE, znacznie silniejsze, lecz na szczęście zasięgu dużego nie ma i można, a nawet wskazane jest, aby wyjść z niego (tyczy się melee dps, gdyż reszta trzyma się bardziej z tyłu)

Walka z bossem: Tankujemy bossa na środku sali, nie trzeba jego odwracać plecami do reszty, w taki sposób zwiększy się odległość między innymi do bossa, oraz zmniejszy odległość między tankiem, a priestem.
Leczymy głownie tanka UH, gdy trzeba to castujemy GH. Podczas walki boss przyzywać będzie ady, które trzeba jaknajszybcij zaagrować i zabić, gdyż jest możliwość, że tank dostanie debbuffa z -80% deffa, ponadto addy też stunować będą nas na kilka sekund jak ich szybko się nie zabije. Zabijamy tutaj jako pierwszego warkowego adda.Addy pojawiają się kilka razy. Po kilku minutach na ekranie pojawi się napis: "No one can survive my attack", czy jakoś tak, tutaj bezwłocznie priest musi użyć bańki (dla wygodności priest może zażyć potka od maidów na wielkość i aura będzie 2x większa). Przy tym pojawia się cała niedogodność, bo przy tym AOE mogą być jeszcze stuny od addów, dlatego, jeżeli dps nie zabije wcześniej ich szybko to priest nie będzie wstanie użyć bańki. Ew. można użyć ciasteczka na immune p.dmg. Tankowa tarcza oczywiście też działa, dlatego przed walką najlepiej jest ustalić kolejność używania.

Jeżeli jest party słabsze i nie zabije bossa na 2/3 AOE to trzeba skorzystać z pierwotnej taktyki, podnosić z lootu unicormy, które zmniejszają obrażenia od AOE.

2. Shadoj - banalny boss, full dps, rozwalanie przez dps totemów, które będą się pojawiać, oraz użycie skilla na krysztale. (skill dostaje losowa osoba.)

3. Paicha - wymagający boss, lecz wg. mnie mniej problemów stwarza, niż pierwszy. Tank odwraca plecami do nas. Healer głównie leczy tanka UH, jak zajdzie potrzeba to użyć GH.
Musimy pamiętać tutaj o kilku istotnych rzeczach: Nie trzymamy się blisko siebie, tylko stoimy w rozsypce, jeżeli pod nami pojawi się czarna dziura to wyskakujemy się, niestety bardzo mało na to czasu jest, jeżeli na czas się nie wyskoczy możemy dostać stuna, a nawet perma stuna, a jeżeli healer takowego dostanie to wipe gwarantowane na 90%. Podczas walki boss również rzuci trzem losowym osobom, który zwalniać będzie nasze ruchy jak i zarówno cast rzucania czarów, tutaj healer jak i zarówno magowie muszą ściągać debuffy za pomocą skilla cleanse w kolejności: healer, tank, dps. Sprawa wygląda inaczej jak w party jest druid, gdyż może na raz ściągnąć z 3 osób, także nie róbcie takiej maniany, że sobie latacie niewiadomo, gdzie tylko ustawcie się tak, aby mógł sciągnąć za jednym razem...^^
Cóż więcej mogę dodać...sami musicie się przekonać jak to jest z tym bossem.

4. Lijinda - przy tym bossie tank (ew. scout) musi się napracować. Sam boss nie jest trudnym wyzwaniem, ale dwie z czterech form jakie może przywdziać są zabójcze, jeżeli się zchrzani sprawę:
* postać goryla - mniej groźna postać, tutaj trzeba jedynie trzeba uważać na skill: "Brutlex Smash", czy jakoś tam xD. zadaje obrażenia 120k o ile pamiętam, tutaj dobrze jest jak się stanie w kupie, gdyż to jest AOE i można podzielić na członków w party.
* postać lwa - ta mniej lubiana przez wszystkich, siła ataku bossa zwiększa się o 300%, więc łatwo się domyślić, że ściągnąć potrafi na hita (aczkolwiek jeżeli tank ma porządny gear to przeżyje jego hit, ale nie radzę próbować). Jak tylko ten debuff się pojawia to tank musi wrzucić swoją tarczę, nabić agro i biegać z bossem dookoła, priest ponadto musi użyć slowa na bossie, ważne jest to, aby nie stanąć na drodze bossa, bo też zabije.

5. Raksha - zawsze mnie zastanawiało czemu to jest 5 boss, skoro to Raksha Temple, ale nie mam pomysłu jak na to odpowiedzieć. xD
Banalny boss, stoimy w grupie, full dps, ponadto priest używa bańki na skillu zwanym "Emit Spores" na 3/4 castu.

6. Naylodas - całkiem taktyczny boss, jak dla mnie to najfajniejszy boss w grze (poza 2nd bossem w Ori). Taktyka na nim zależy głównie od healera/ów. Istnieją tutaj 3 rodzaje addów:
* blogu - jak stoi się blisko to zabierają % manę.
* małe drzewka - dają nam buffa, który przywraca maną kosztem hp.
* duże drzewka - które trzeba jak najszybciej zabić, bo leczą bossa.
Jaką taktykę na brak many i jej odnowę obieże healer to już zależy od niego, jest kilka możliwości działania tutaj...nie popsuję zabawy i pozostawię healerom do obrania sposobu w jaki chcą leczyć .

W trakcie walki prędzej czy później boss zarzuci sobie debuffa, będzie widać 3 stacki na pasku ikon, aby zdjąć tego buffa trzeba kliknąć na kryształy, które będą na ziemi. Za pierwszym razem trzeba użyć skilla, który się pojawi na własnej postaci, a dopiero później na sobie i tak trzeba 3 razy użyć. Najlepiej jest wyznaczyć 3 osoby, które się tym zajmą, gdyż, jeżeli za dużo razy się użyje tego to boss ponownie może sobie wrzucić buffy.

7. Tyda - jak jeszcze grałem to ten boss był zbugowany, nie wiem jak teraz jest, więc opiszę jak wcześniej się robiło.
Tank odwraca bossa ze względu na AOE. Reszta party stoim pod bossem. Dobrze jest, aby tutaj priest użył potiona na wielkość. W pewnym momencie na ziemi pojawią się kolorowe kwadraty, nie trzeba nimi zawracać sobie nimi głowy, oprócz tego będziemy mieć na sobie kolorową ikonkę z debuffem, gdy czas upłynie pojawi się kolejny debuff (jasno brązowa ikonka), na 2/3 sekundach do końca tego debuffu priest używa bubble, ważne jest, aby mieć tanka w zasięgu skilla też. Jak będziemy mieli już to za sobą to teraz boss włączy swoją bańkę. W tym etapie ważne jest, aby obserwować ekran i napisy pojawiające się. Osoba z nieckiem, który się pojawi musi się odsunąć od reszty, gdyż po chwili boss zarzuci debuffa, który działa obszarowo. Zatem, jeżeli się odsuniemy to tylko 1 osba dostanie debuff, jeżeli nie to wszyscy w pobliżu. Aby zdjąć debuffa (który blokuje namm wszystkis skille) wystarczy zaatakować normalnym atakiem czerwony kryształ. Kryształ może zdjąć z kilku osób debuff.

Poradnik ściągnięty ze strony Gildii Black Order